wtorek, 28 października 2014

5 pomysłów na numerki na stołach weselnych

Kochani, ostatnie dni są tak przeokropnie zimne, że jedyne o czym marzę po powrocie do domu to ciepłe łóżko i ciepła kołdra :) Odechciewa mi się absolutnie wszystkiego, ale staram się mobilizować samą siebie do jakiś niewielkich aktywności np. tych, które obiecałam sobie zrobić przed 25 urodzinami :) Powoli dopada mnie jesienna depresja i nawet dzisiaj powróciłam do swojego złego nawyku czyli pochłaniania całej paczki Cheetosów :) Blog jednak musi żyć dalej, więc z zapałem zabieram się za zbieranie kolejnych ślubnych inspiracji! I tak w ten ponury dzień chciałabym się z Wami podzielić 5 prostymi aczkolwiek niekonwencjonalnymi pomysłami na numerki, które możecie wykorzystać na stołach weselnych. Dlaczego pomysły są wyjątkowe? Ano dlatego, że numerki wcale nie są drukowane na papierze jak na większości wesel :) Spójrzcie jak można urozmaicić weselną dekorację małym nakładem pracy!

W cekinach
Bardzo elegancki i szykowny sposób na dodanie naszej dekoracji nutki glamouru :) Kartonowy numerek z empiku, które dostaniecie dosłownie za parę złoty wystarczy obkleić cekinową taśmą lub materiałem :)
Photo: Ruth Eileen
Na butelce
Pomysł dla ultra oszczędnych i minimalistycznych Panien Młodych, czyli numerkową naklejkę wystarczy przykleić do butelki. Wygląda to bardzo klasycznie!
Photo: Brancoprata
Materiałowy
Materiałowy proporczyk albo chorągiewka wcale nie wymagają wielkich zdolności krawieckich czy artystycznych. Wystarczy kawałek materiału lub filcu, igła, nitka i znajomość ściegu którego uczyłaś się na technice w podstawówce :)
Photo: Ann Kathrin Koch
Na drewienku
Tutaj można zasięgnąć pomocy narzeczonego do przygotowania małych drewnianych klocków. My później malujemy numerki i każdy jest zadowolony, że dekoracja powstała wspólnym nakładem pracy :)
Photo: Sara Hasstedt
Wełniany
Takie numerki podobałyby mi się na ślubach w stylu vintage :) Znowu wystarczy nam kartonowy numerek i kłębek wełny, 10 minut wyplatania i gotowe :)
Photo: Kelly Dillon

Który z pomysłów Wam przypadł najbardziej do gustu? :)
Macie jakieś swoje propozycje na zerwanie z hegemonią drukowanych numerków na stołach? :)
Czekam na wieści!
xoxox

czwartek, 23 października 2014

Piękny ślub po amerykańsku

Mam niesamowitą słabość do amerykańskich wesel. Właściwie gdyby nie one nie zaczęłabym pisać tego bloga i walczyć z wszechogarniającym Polskę ślubnym kiczem. Nie odkryłabym swojej największej pasji, nie spędzałabym tak dobrze wolnego czasu, nie poznałabym tylu nowych osób i przede wszystkim nie wiedziałabym nadal co chcę dalej robić w swoim życiu. Jestem więc ogromnie wdzięczna, że kiedyś się nimi zainteresowałam i że w pewien wrześniowy dzień wpisałam w google "barn wedding" :)
Gdy ktoś mnie pyta za co kocham amerykańskie śluby nie muszę się długo zastanawiać nad odpowiedzią. Za luz, swobodę, naturalność, ale przede wszystkim niesamowitą dbałość o szczegóły i oddanie osobowości Młodej Pary. Za takie realizacje jak ta dzisiejsza: z ogromną ilością kwiatów, amerykańskimi skarpetami drużb, za tandem, koszule w kropki dla druhen, za piękne altanki ślubne, dekoracje ze słoików i starych okien. Za miłość i radość, które biją z każdego zdjęcia :)

rustic sweet heart table

boutonnieres

garden inspired flower hair piece

tulle skirt bridesmaids

groomsmen

american flag socks

tandem bicycle

wood slice welcome sign

ring bearer and flower girl

garden ceremony

garden ceremony

window pane escort card display

wood slice centerpieces

golden bicycle

golden bicycle

first dance

Photo: Dawn Alexandra Photography

środa, 22 października 2014

25 rzeczy, które zrobię przed 25 urodzinami

Chyba jestem już stara :) Tak mi się przynajmniej wydaje, bo lada chwila kończę 25 lat! Jeny, to naprawdę kupa czasu i mogłabym zarzucić "old people talk", że nie wiem kiedy to przeleciało :) Dużo się wydarzyło i na pewno przyjdzie jeszcze dla mnie czas na różne podsumowania i marzenia o przyszłości, ale póki co, na ile mój obecny stan mentalny mi na to pozwala, staram się cieszyć małymi rzeczami. Spisałam dla siebie listę 25 rzeczy, które chciałabym zrobić przed 25 urodzinami, które już za mniej niż 25 dni :) To naprawdę nie są wielkie plany chociaż niektóre brzmią dumnie. To raczej moje małe kroczki, żeby czuć się lepiej i z odwagą wkroczyć w kolejne ćwierćwiecze mojego życia :) Niektóre służą do dopieszczania siebie, inne to rzeczy, które zawsze chciałam lub czuję, że powinnam zrobić. Co znalazłoby się na Waszej liście albo co powinnam jeszcze na niej umieścić zanim mi stuknie 25 lat :)?

Did you know- Scientists say the higher your I.Q. the more you dream. Dream away
  1. Odbyć samotną wędrówkę po górach
  2. Wyremontować pokój
  3. Przygotować niespodziankę dla rodziców
  4. Napisać list do siebie za 5 lat
  5. Spisać listę rzeczy, za które jestem wdzięczna 
  6. Nauczyć się gotować coś bardzo egzotycznego
  7. Iść na masaż
  8. Wybaczyć sobie
  9. Oddać książki i ubrania, których już nie potrzebuję
  10. Podjąć się adopcji serca
  11. Zorganizować babski wieczór
  12. Zrobić jedną szaloną rzecz
  13. Zapisać się na warsztaty florystyczne
  14. Pójść na zajęcia z astronomii
  15. Zapisać się na siłownię
  16. Obejrzeć Star Wars
  17. Zrobić sobie kompleksowe badania
  18. Pójść na jogę
  19. Zostawić samotny bukiet dla nieznajomych
  20. Kupić bilety na Dziadka do Orzechów
  21. Nauczyć się prowadzić auto z automatyczną skrzynią biegów
  22. Zrobić sobie ekstrawagancki manicure
  23. Wziąć udział w rekolekcjach
  24. Zrobić własny bucket list
  25. Przygotować urodzinowe przyjęcie
Mam nadzieję, że uda mi się prawie wszystko zrealizować :) Trzymajcie kciuki! xoxox

wtorek, 14 października 2014

Futerko jak ślubne bolerko czyli co na ramiona

Gdy na dworze - lub polu, jak kto woli :) - robi się trochę chłodniej moda na bolerka ślubne powraca z przytupem :) Nic dziwnego, nie każda z nas jest Anją Rubik i chce poświęcać się aż tak bardzo, żeby dobrze wyglądać! Nie lubię marznąć, nie lubię zimna, najchętniej do ślubu jesienią poszłabym w kocu :) Na szczęście jednak uważam, że można wyglądać modnie i stylowo będąc ubranym w grubszy sweter jak również znienawidzone bolerka i futerka! Wiem, że nie cieszą się one wielką popularnością wśród miłośniczek wiejskich wesel. Złej roboty narobiły w tym temacie księżniczki w sukniach bezach. Ale z drugiej strony, jesteśmy tak bardzo alternatywne, że bolerka i futerka ubieramy z przekory :) Poza tym spójrzcie jak pięknie i promiennie można w nich wyglądać i ile dobrze dopasowanych propozycji można znaleźć! Niektóre są jak szale albo chusty, inne przypominają kołnierze, albo anielskie skrzydełka! Nie jest wcale tandetnie czy kiczowato. Jest bardzo romantycznie i glamour :)

Patrick Moyer
Katie Kett
Kat Braman
Stephanie Hunter
Brklyn View

poniedziałek, 13 października 2014

Piękny ślub w jesiennej odsłonie

Taką jesień jaką dzisiaj mamy za oknami uwielbiam! I taką jesień jaką dzisiaj mamy na zdjęciach to uwielbiam do kwadratu :) Słonecznie, przyjemnie wietrznie i z pięknymi kolorami! Och i ach :) Myślę sobie, że nigdy nie doceniałam jesiennych ślubów. Wydawały mi się najbardziej jednakowe i takie typowo wiejskie, a typowej wiejskości nie lubię. Z dyniami i z wszędobylskim pomarańczowym kolorem. Ostatnio jednak natrafiam na same jesienne perełki, które sprawiają, że otwieram oczy szeroko ze zdumienia i z zachwytu :) To piękne połączenia intensywnych i romantycznych barw, cudowne wykorzystanie drewna i zieleni, a do tego eko jedzenie: leśne owoce, sery, oliwki. Na sam widok robi się ciepło i przyjemnie na sercu i duszy :)












Photo: Heather Moore


niedziela, 12 października 2014

Zainspiruj się na weekend

Kochani, w takie dni jak dzisiejszy, gdy zupełnie brakuje mi werwy i siły do czegokolwiek lubię obejrzeć filmik nakręcony na uniwersytecie Stanforda w USA. Jest to przemowa Steve Jobsa, który nigdy nie był moim idolem, ani guru. Nigdy też nie kupiłam sobie iphone, ipada, macbooka, czy nawet ipoda, bo cena powala mnie na kolana, a ja wychowana w poznańskim mimo wielu zachcianek do rozrzutnych nie należę :) Piękne słowa, które tam wygłosił na zakończenie roku akademickiego zawsze przemawiają do mnie z ogromną siłą. Dają mi odwagę i nadzieję, optymizm i zapał do podbijania świata w wybrany przez siebie sposób. Pozwalają mi marzyć i wierzyć, że w życiu chociaż czasem przywalą nam cegłą w głowę, nie możemy tracić wiary. Jeśli wam też brakuje inspiracji wsłuchajcie się w te 3 piękne historie :)

Heart and Intuition - 14 x 11 canvas print - Steve Jobs quote - inspirational mixed media word art, typography collage

Dodatkowo zapraszam na krótki przegląd najciekawszych linków zeszłego tygodnia :)

- 50 najpiękniejszych kaligrafowanych czcionek
- mój ulubiony kulinarny blog i przepis, który w końcu muszę wypróbować!
- uwielbiam Marię Forleo
- o tym, że każda z nas mogła mieć ścisły umysł :P
- dla blogerek czyli to o czym ostatnio myślę: rebranding bloga :)
- może zrobię taką półeczkę do nowego pokoju?

xoxox

czwartek, 9 października 2014

O pupilach na ślubnym kobiercu

Ostatnio oglądając zdjęcia umieszczone na jednym ze ślubnych portali, omal z krzesła nie spadłam, gdy zauważyłam, że weselne stoły ponumerowano imionami szynszyli, które hodowała Młoda Para. Dwie myśli przyszły mi wtedy do głowy: dzięki Boże, że to nie są moi znajomi i wyobraźnia ludzka nie zna granic :) Wiem, że ludzie kochają zwierzęta, mają na ich punkcie ogromnego bzika i zrobią wszystko by także słodkie psinki i kotki uczestniczyły z nimi w tym wyjątkowym dniu :) Ale szynszyle??? Zupełnie tego nie rozumiem, chociaż przyznaję że takie zdjęcia jak poniżej rozczulają nawet moje twarde i zimne serce ;) 

Żeby psina prezentowała się na ślubnym kobiercu tak samo zjawiskowa jak Para Młoda należy zadbać o odpowiednie przygotowanie :) Zebrałam więc 6 najlepszych pomysłów na to jak "ubrać" naszego pieska :) Pieska, bo sądzę, że koty nie pozwoliłyby sobie na takie traktowanie :)

WSTĄŻECZKA
Prosto i klasycznie, ale ten róż przy tej bieli wygląda szałowo :D
Kina Wicks
KORALE
To się nazywa Francja Elegancja :)
Brett Heidebrecht
WIANUSZEK
To mój ulubiony pomysł, bo uroczy i rustykalny :)
Red Fly Studio
KRAWAT
No przecież że wyglądam zabójczo :)
Julie Massie
MUSZKA
Oczywiście dopasowana do muszki Pana Młodego :)
Michael Radford
POD KOLOR
A jak się da, to psa nie ubierajcie, tylko sami się ubierzcie pod jego kolor :) To dopiero pomysł dla prawdziwych wielbicieli :)
Carmen Santorelli


środa, 8 października 2014

Piękny ślub w brzoskwiniowym kolorze

Fantastycznych rustykalnych ślubów oglądam w internecie całe mnóstwo. Ale ślubów glamour które mnie urzekają muszę wypatrywać tygodniami :) Czasami jest dla mnie za bardzo elegancko, za bardzo sztucznie, sztywno i tylko czekam, aż napompowany balonik pęknie. Ślub glamour to przecież nie tylko black and white, kryształy, białe róże i ogromne gorsetowe suknie. Taki ślub jak dzisiaj Wam pokazuję to urzeczywistnienie moich marzeń o przyjęciu doskonałym: eleganckim i wytwornym, ale równocześnie bardzo świeżym i naturalnym :) To swobodna, nie krępująca ruchów suknia w obłędnym pudrowym kolorze, to cudna akwarelowa papeteria, kaligrafowane winietki, wielogatunkowe bukiety i dekoracje kwiatowe, naturalne tkaniny i koronki na stołach, a nawet serowy tort. Takich ślubów można ze świecą szukać, szczególnie w Polsce, ale życzę Wam żebyśmy wszyscy do takich standardów dążyli :)




















Photo: Sandoval Studios Photography

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...